Dnia 16.07.10 wypada dokładna rocznica śmierci Justyny. Uczcijmy ten dzień przynosząc białą lilie. Gorąco proszę o modlitwę. Msza święta za dusze zmarłej 15.07.10 godzina 18 w kościele w mogile.
Proszę również o zaglądniecie do zakładki "pomoc i nowości".
Moja Historia
             Cześć, jestem Justyna mam 22 Lata i moją kochaną córeczkę Julkę w wieku 2 latek. Jednak los nie pozwolił mi na normalne jej wychowywanie. Niestety jestem chora na raka… chłoniaka, wystąpiły już u mnie przerzuty do głowy…
       Raka wykryto u mnie w Listopadzie 2008 roku… Pamiętam ten dzień jak dziś… wszystko radykalnie się zmieniło, nagle zawalił się cały mój świat. Nie myślałam o sobie… tylko o Mojej małej córeczce. Chciałam widzieć jak dorasta… jak mówi do mnie mamo, przytula się do mnie, opowiada o pierwszej randce z chłopakiem, a w reszcie bawić się z jej dziećmi… Niestety nie wiedząc czemu los chce inaczej. Od tego dnia wszystko było inne, całkowicie zmieniło się moje podejście do świata… cieszyło mnie to, że czuje smak wody, że słyszę ptaki i widzę zieloną trawę… a najbardziej to, że czuje… że czuje jak do mojego serduszka przytula się Moja Julka… i mówi do mnie mamo…
       Proszę o pomoc w akcji, którą prowadzą wszyscy moi znajomi i ludzie, których nawet nie znam, nie wiem jak wam wszystkim to wynagrodzę. Ja… ja chciałabym tylko widzieć jak dorasta moja córeczka…
|